wtorek, 14 grudnia 2010

Deszczowe Kobe

Wybrałem się do Kobe. Plan zwiedzania miałem ambitny jak zawsze, ale pogoda nie pozwoliła na jego realizację. Zamiast chodzić po ulicach miasta, większość czasu przyszło mi spędzić w kawiarniach i centrach handlowych.

Co udało mi się zauważyć, Kobe wydaje się być czyściejsze, spokojniejsze, bardziej zadbane i ładniejsze niż Osaka. Czy to za sprawą deszczu, nowej architektury, czy też po prostu nie udało mi się zobaczyć wystarczająco dużo - nie wiem. Z pewnością trzeba będzie odwiedzić to miejsce raz jeszcze, gdy będzie lepsza aura.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz