sobota, 22 stycznia 2011

Live fast

Ostatnie tygodnie minęły mi przed oczyma jak ten pociąg - tak szybko, że aż wydają się być jedynie snem. Dużo się wydarzyło. Jak tylko trochę się wszystko uspokoi, a pociąg zatrzyma się na chwilę, zamieszczę zdjęcia z tego okresu.

środa, 5 stycznia 2011

Inari noworocznie

Pisałem już, że Japończycy wybierają się w Nowy Rok do świątyni, ale zapomniałem dać zdjęć. Oto one, z najbardziej obleganej w okresie noworocznym świątyni shintoistycznej w rejonie.





poniedziałek, 3 stycznia 2011

Japońska telewizja

W pierwszy dzień nowego roku zostałem zaproszony do znajomych i tak jak pisałem w poprzednim poście, Japończycy w ten dzień połowę czasu spędzają przed telewizorem, gdzie lecą specjalne teleturnieje z udziałem gwiazd i komików. Co ciekawe programy te trwają czasem nawet i po 4 godziny.

Wracając jednak do samej telewizji, jaka jest różnica pomiędzy Japonią a Polską? Wiele kanałów o godzinie 20 puszcza anime, pełno różnorakich programów, w których uczestnicy muszą wykonać jakieś zadania, często dość dziwne, oczywiście są też i wiadomości, oraz reportaże poświęcone najważniejszym wydarzeniom ostatnich dni. Moje ulubione jednak to programy z ukrytą kamerą - do studia zapraszani są znani ludzie z tutejszego showbiznesu, a po drodze poddaje się ich pewnym testom, które są nagrywane z ukrycia, a potem prezentowane w czasie programu. Przyznam, że nie zawsze pojmuję japońskie poczucie humoru, ale generalnie jest z czego się pośmiać. Największą wadą jest częstotliwość reklam. Na szczęście trwają one krócej niż w Polsce, a nie które, jak ta poniżej, bywają nawet ciekawe.

Fashion Show with Google from Robbin Waldemar on Vimeo.

niedziela, 2 stycznia 2011

Nowy rok po japońsku

W odróżnieniu od Polski, gdzie większość z nas 1 stycznia leczy efekty całonocnej zabawy sylwestrowej, w Japonii tego dnia ludzie spotykają się w gronie rodziny. Na ten dzień Pani domu przygotowuje specjalne potrawy - Osechi (お節料理). Jest to zbiór różnorakich potraw (m.in. sushi), które podaje się na Nowy Rok. Każde danie niesie ze sobą niepowtarzalne znaczenie.

Głównym miejscem spotkania jest stół, podobnie jak w Polsce podczas Wigilii. Tego dnia najmłodsi dostają od starszych kopertę z pieniędzmi tzw. Otoshidama (お年玉).

Po obiedzie, w zależności od rodziny, idzie się do świątyni shintoistycznej, aby pomodlić się o pomyślność na nowy rok, przed domowym ołtarzykiem wspomina się zmarłych. Później następuje czas relaksu, który w Japonii oznacza spędzenie kilku godzin przed telewizorem i oglądanie programów rozrywkowych, w których to znani i lubiani biorą udział w różnego rodzaju zawodach – typu kto więcej upchnie ludzi do szoferki mini ciężarówki. Innymi słowy dla każdego coś miłego.