Koyasan

W Japonii rozpoczął się Golden Week, taki ich odpowiednik świąt majowych. W tym roku jest on wyjątkowo długi (przynajmniej dla niektórych szczęśliwców), bo aż 10 dni. Ruszyły więc tłumy Japończyków w kraj, aby odpocząć i pozwiedzać.

Ja wybrałem się do Koyasan (高野山) w prefekturze Wakayama, 2 godziny pociągiem na południe od Osaki. Miejsce jest to znane przede wszystkim jako narodziny sekty Shingon japońskiego buddyzmu.

Na łonie natury

Niedzielne popołudnie spędzone poza miastem na łonie natury. Już na stacji wiedziałem, że nie będzie szans aby znaleźć jakieś bezludne miejsce. Praktycznie każdy skrawek zieleni, łąki, wszystkie ławki był zajęty przez Japończyków, którzy szturmem w raz z całymi rodzinami postanowili odpocząć od wielkomiejskiego hałasu i pooddychać trochę świeżym powietrzem.

Zdjęcia z zamkiem w tle

Zauważyłem, że do tej pory nie zamieściłem żadnego zdjęcia Osaka-jo (czy jak kto woli po polsku Zamku Osaka). Postanowiłem to nadrobić i przy okazji (kolejnego) oglądania kwiatów wiśni, zrobiłem mini fotoreportaż. Jakby nie było, jest to główny element miasta jak i logo owej strony.

Dla tych, którym nie będzie chciało się przeczytać do końca zawartości linku podam, że jest to betonowa rekonstrukcja, ukończona w 1997.

Update

Hanami

W Japonii rozpoczęło się hanami - dosł. oglądanie kwiatów. W parkach pełno ludzi, od rana wybrani pracownicy firm zajmują miejsca pod drzewami, rozkładając niebieskie ceraty, na których później w towarzystwie całego biura zjedzą posiłek i wypiją parę głębszych.

Poniższą trasę pokonywałem już parokrotnie, rzadko kiedy udało mi się na niej spotkać żywą duszę (poza paroma kotami leniwie wylegującymi się w słońcu). Teraz jednak trzeba czasami nawet stać w kolejce aby móc przejść dalej, bo każdy chce zrobić zdjęcie kwiatom, czy to za pomocą aparatu, czy też telefonu.

Przyszła wiosna

Weekend w Narze