Witam po wakacyjnej przerwie. Ostatni miesiąc spędziłem w podróży i nie miałem czasu na wpisy. Postaram się teraz to nadrobić.
Na początek zdjęcia z Danjiri Matsuri, który miał (a raczej ma, gdyż impreza nadal trwa z przerwami) miejsce w Kishiwada na południe od Osaki.
Czym się różni od innych festiwali? Otóż wozy ciągnięte za sznury przez grupę ludzi są rozpędzane tuż przed samym zakrętem, a następnie obracane nawet do 90 stopni. Czasami co wyższe wozy (a ważą one nawet 5 ton!) tracą równowagę co kończy się ich wywróceniem.
Na początek zdjęcia z Danjiri Matsuri, który miał (a raczej ma, gdyż impreza nadal trwa z przerwami) miejsce w Kishiwada na południe od Osaki.
Czym się różni od innych festiwali? Otóż wozy ciągnięte za sznury przez grupę ludzi są rozpędzane tuż przed samym zakrętem, a następnie obracane nawet do 90 stopni. Czasami co wyższe wozy (a ważą one nawet 5 ton!) tracą równowagę co kończy się ich wywróceniem.
Zainspirowany Twoim wpisem postanowiłem spytać, jak sobie radzą z podnoszeniem wozu po wywrotce. Dialog wyglądał następująco:
OdpowiedzUsuń- taoretara dou suru?
(chwila milczenia)
- kega suru
:)
Ze względu na specyfikę japońskiego trochę trudno przetłumaczalne, ale sens jest mniej więcej: "jak się przewróci, to co wtedy?" - "to wtedy są poszkodowani". :)
A wóz podobno oplotują linami w poprzek i ciągnąc podnoszą ręcznie.